Tadeusz Boy-Żeleński
Obrachunki fredrowskie
To jedno zdanie powinno by wystarczyć, aby zdjęto łagodnie owego profesora z katedry, a katedrę...
To jedno zdanie powinno by wystarczyć, aby zdjęto łagodnie owego profesora z katedry, a katedrę...
Moi drodzy ludzie, zastanawiajcie się trochę, zanim zechcecie chwytać Boya-mędrca na głupstwie lub szkodliwości. Pamiętajcie...
Zaczynając dzień, powiedz sobie: Zetknę się z ludźmi natrętnymi, niewdzięcznymi, zuchwałymi, podstępnymi, złośliwymi, niespołecznymi. Wszystkie...
Długość życia ludzkiego — to punkcik, istota — płynna, spostrzeganie — niejasne, zespół całego ciała — to zgnilizna, dusza...
Sprawy świata są okryte taką jakąś tajemniczością, że filozofom, i to nie małym ani pierwszym...
Zatrudniać się sobą, zdaje się im, że to jest lubować się w sobie; obcować z...
Kiedy Stilpo wydobył się z płonącego miasta, gdzie stracił żonę, dzieci i dobytek, Demetrius Poliorcetes...
Można powiedzieć, z niejakim podobieństwem, że istnieje nieuctwo elementarne, które idzie przed wiedzą: drugie, doktoralne...
Trzeba, aby w dźwigającym więcej było dzielności i mocy niżeli w ciężarze: ów, który nie...
Motyw dotyczy tych fragmentów, w których mówi się nie tyle o mądrości, ile o osobie będącej jej uosobieniem, czy wyrazicielem (przez co mędrzec jest spokrewniony z filozofem — miłośnikiem mądrości, ale z nim się nie utożsamia). Może pojawiać się jako postać ujęta ironicznie, potraktowana prześmiewczo. W tych przypadkach mędrzec stawałby się mędrkiem (O mędrcu mowa w satyrze Człowiek i zwierz Krasickiego, a o mędrku w satyrze Mędrek).