Giovanni Boccaccio
Dekameron, Prolog
Oto szachy i szachownice, niech każdy upodobaniu swemu zadosyć uczyni. Jeśli jednak posłuchać mnie zechcecie...
Oto szachy i szachownice, niech każdy upodobaniu swemu zadosyć uczyni. Jeśli jednak posłuchać mnie zechcecie...
Krzycząc, zerwałem się z posłania i wstrząsany febrycznym dreszczem wyskoczyłem przez okno na ulicę. Tu...
przez dwie noce z rzędu urządziłem w swym domu wesołą, bachiczną zabawę. Sam podniecałem wyuzdanie...
Toteż w tych okolicznościach nie dziwota, że Józef Hirzer unikał wszelkiego zbliżenia; zabronił stanowczo swej...
Na to wszystko Giovanna nie odrzekła ani słowa. Ku wielkiemu zdumieniu staruchy zasiadła, jakby to...
Nie pierwszy to już raz zapierała się znajomości z nim. Zdarzyło się przed rokiem, właśnie...
Wyszliśmy właśnie z wąskiej uliczki na rynek, by wrócić do hotelu, gdy ujrzeliśmy gęstą ciżbę...
Oczywiście, strzegliśmy się wyznać, że młoda kobieta mimo wszystko nie wydaje nam się godną zazdrości...
— Jak by to było pięknie, gdyby cicha noc nieco się ożywiła, gdyby na tarasie zabrzmiały...
A handel to już tak do nas przywykł, że, czy go kto wołał, czy nie...
Hasłem tym sygnujemy fragmenty będące opisami zabaw, jakim oddają się bohaterowie literaccy, a także wypowiedzi na temat tego, czemu służy zabawa jako taka i jakie jest jej znaczenie w ludzkim życiu.