Maria Dąbrowska
Dzikie ziele
Grabie żniwiarek cięły żółtymi zębami modre niebiosy. Naręcza pszenicy ślizgały się przez niebieską platformę, a...
Grabie żniwiarek cięły żółtymi zębami modre niebiosy. Naręcza pszenicy ślizgały się przez niebieską platformę, a...
Stodoła, ze swymi bladymi krajobrazami w otwartych na przestrzał wrotach, pełna była huku maszyny, szelestu...
Jeśli świat jest drzewem, dzielenie go na części musiałoby zamknąć przepływ tego, co ma płynąć...
Maszyna nie ma w sobie niczego, co mogłoby przy tym ulec uszkodzeniu. Jest martwa ze...
Drażliwej sprawy maszyn mieszkańcy miasta nie poruszali otwarcie. Wiedzieli, że zbudowano je w tęsknym uwielbieniu...