Jan Słomka
Pamiętniki włościanina
W owych czasach częściej u komornika niż u gospodarza trafiała się krowa ładniejsza i mleczniejsza...
W owych czasach częściej u komornika niż u gospodarza trafiała się krowa ładniejsza i mleczniejsza...
A już najwięcej w owych czasach była rozpowszechniona wiara w czarownice, które mleko krowom odbierały...
Na wiosnę, przy pierwszym wypędzaniu krów na pastwisko, kobiety kładły na progu stajni: siekacz, miotłę...
Hasłem tym oznaczyliśmy fragmenty, w których wprost przedstawiona jest bajkowa postać czarownicy (jak w Makbecie Shakespeare'a), albo w których ma miejsce posądzenie jakiejś kobiety o czary (dotyczy to np. matki Jagny w Chłopach, Dominikowej, która zajmuje się znachorstwem).