Gusta Dawidsohn-Draengerowa
Pamiętnik Justyny
Myślała o tym z przerażeniem. Przygotowani byli na środę. Do wtorku wieczorem mieli wszyscy pozostać...
Myślała o tym z przerażeniem. Przygotowani byli na środę. Do wtorku wieczorem mieli wszyscy pozostać...
Byłam jej za to bardzo wdzięczna. Warszawa, miasto, gdzie się wychowali, gdzie przeżyli kilkadziesiąt lat...
Po kilku dniach wiadomości: u pani R. kryło się trzech Żydów. Rozstrzelano wszystkich wraz z...
Marysia, sąsiadka Bielińska oraz ludzie zatrudnieni w pracowni protez przynoszą codziennie jakieś nowinki polityczne albo...
Straszna, straszna myśl, a jeszcze straszniejsze wykonanie. Piekło i diabli. Raz już tak było. Palące...
Ma ono w kulturze podwójne oblicze: miejsca zepsucia (Sodomy, Babilonu) gdzie ludzie, żyjący w oderwaniu od swych ,,naturalnych" korzeni, żyjący anonimowo, ukryci w tłumie, dopuszczają się bezwstydnie wszelkiego rodzaju występków (tak np. w Quo vadis Sienkiewicza). W ten sposób opisywane są przede wszystkim stolice państw. Szczególną pozycję wśród miast w polskiej literaturze zajmuje Paryż (przez wiele wieków nadający ton polityce, potem sztuce, a w końcu - modzie), Warszawa (jako miasto-buntownik i miasto-feniks), czy Petersburg (jako miasto ,,nienaturalne", powstałe dla potrzeb władcy, a nie dla mieszkańców metropolii - tak przedstawiony jest m.in. w Ustępie III części Dziadów). Miasto jest też miejscem triumfu myśli ludzkiej - w zakresie techniki, architektury, sztuki (w ten sposób widzi piękno miasta choćby Wokulski opisując Paryż).