Cezary Jellenta
Wielki zmierzch
Poszedłem i ja oczekiwać przybycia jeńców. Szczęśliwie udało mi się widzieć jedną partię. Już nie...
Poszedłem i ja oczekiwać przybycia jeńców. Szczęśliwie udało mi się widzieć jedną partię. Już nie...
Śmierć Jasia była dla nas ciężkim ciosem, a smutek powiększało jeszcze i to, że rodzice...
Co prawda, to nie ja jeden tylko pracowałem. Dłubał ojciec, co umiał, przędła matka dniami...
Cały majątek mych rodziców wynosił zaledwie jedną czwartą część morgi, poza tym nic więcej. Byli...
Chcąc dać jakie takie pojęcie niedostatku w domu rodziców panującego, przytoczę choćby jeden przykład. Kiedy...
Jak niegdyś dla Izraelitów spuszczał Bóg mannę i przepiórki, tak dla ubogich paryżan w podziemnych...
Wtedy jeszcze, gdy chodziłam do szkoły, pewien bardzo bogaty człowiek, właściciel fabryki, gdzie pracowało wiele...
, były jednak niezbędne w tych ciężkich warunkach. Matka też nie żałowała pracy ani zabiegów, gdyż...
„Jesteś już dorosłą dziewczyną i musisz dużo zarabiać”, mówiła mi moja matka. Jak chętnie bym...
Pewnego dnia powiedziano mi, że nie ma już dla mnie ratunku, że nie ma nadziei...
Użycie jest tu dość oczywiste: mianowicie przy znamiennych opisach i przedstawieniach biedy, ale też ludzi biednych oraz dla wskazania ogólniejszych refleksji na temat tego, czym jest bieda i w jaki sposób kształtuje los i kondycję ludzką (np. w przypadku franciszkańskiego ideału życia świętego ubóstwo jest czynnikiem pożądanym).