Juliusz Słowacki
Beniowski. Pięć pierwszych pieśni
Albowiem była to epoka krwawa,
I kraj był cały na rumaku, w polu;
Łany, ogrody...
Fascynujące jest, w jak wielu różnych zjawiskach upatrywano potencjalne niebezpieczeństwo i jakie dawano recepty, by go uniknąć. Niektórzy jednak z premedytacją szukają niebezpieczeństwa, by wypróbować swą odwagę, hart ducha i tężyznę cielesną.