Henryk Sienkiewicz
Pan Wołodyjowski
— Myślało żołnierzysko, że się dosłużyło, a ot mu nagroda! Ha! Bóg najlepiej wie, co robi...
— Myślało żołnierzysko, że się dosłużyło, a ot mu nagroda! Ha! Bóg najlepiej wie, co robi...
Jest to specyficzna odmiana modlitwy oraz charakterystyczny w naszej kulturze obrzęd wygnania diabła (a więc zła) z ludzkiej duszy; występuje np. w Dziadach Mickiewicza.