Henryk Sienkiewicz
Pan Wołodyjowski
Krzysia wróciła dopiero w południe, a wróciwszy znalazła znamienitego gościa: był to ksiądz podkanclerzy Olszowski...
Krzysia wróciła dopiero w południe, a wróciwszy znalazła znamienitego gościa: był to ksiądz podkanclerzy Olszowski...
— Nam w racje starszych nie wchodzić, jeno słuchać!
— Tobie nie wchodzić, panie Michale, ale nie...
Petroniusz jednak, który miał pamięć zadziwiającą, począł powtarzać ustępy z hymnu, cytować pojedyncze wiersze, podnosić...
Od najmłodszych lat przeprowadzał, co chciał z namiętnością człowieka, który nie rozumie, że może się...
Głośno zaś ozwał się:
— Hej, niewolniku!
Ursus usunął głowę z komina i uśmiechnąwszy się niemal...
— Cezarze — odpowiedział Tygellinus — mówisz: „Gdyby jaki rozgniewany bóg zniszczył miasto” — czy tak?
— Tak! Więc cóż...
„Powiedz słowo, boski, a wezmę pochodnię i nim noc upłynie, ujrzysz płonące Ancjum”. Lecz cezar...
Tymczasem wiedz, że jest dwóch Neronów: jeden taki, jakim go ludzie znają, drugi artysta, którego...
Tygellinus, zebrawszy wszystkie siły pretorianów, słał gońca za gońcem do zbliżającego się cezara z oznajmieniem...
on zaś, cezar, stał z lutnią w ręku, z twarzą tragicznego aktora i z myślą...
Postawa skupienia na sobie, adoracji swojej urody, zasług itp. połączona z oczekiwaniem podziwu od innych była często ganiona w literaturze dydaktycznej. Musi jednakże stanowić trudną do wykorzenienia przywarę, skoro nagany są ponawiane nieustannie od wieków.