Józef Ignacy Kraszewski
Stara baśń, tom pierwszy
Wtem przez drzwi wpółotwarte pokazała się Dziwa, która w rękach trzymając kosy, zadumana plotła je...
Wtem przez drzwi wpółotwarte pokazała się Dziwa, która w rękach trzymając kosy, zadumana plotła je...
Nagle strach ją porwał za włosy przed zemstą groźnego męża, strach nie o siebie, ale...
Ale zgryzota i żal poszły w trop za nią; nie opuściły ją w czasie pacierzy...
Do tego już doszło, że na tej ziemi wilcy miłosierniejsi od ludzi, że tu trawy...
Noc już zrobiła się zupełna, a wraz z nią przyszła i silniejsza gorączka. Z tego...
Po chwili Piotr, odjąwszy dłonie z czoła, począł opowiadać dalej, lecz Winicjusza opanował znów półsen...
Tu wszyscy poczęli mówić, jaką tragedią niesłychaną byłby obraz takiego miasta, które podbiło świat, zmienionego...
Winicjusz wierzył też, że godzina Nerona wybiła, że te gruzy, w które rozpada się miasto...
— Jesteś, Panie, i ukazujesz mi drogi swoje!… Jak to, o Chryste!… Nie w Jeruzalem, ale...
— Czy uważaliście, że oni coś widzą umierając? Patrzą w górę i umierają jakby bez cierpień...
Pod hasłem tym zbieramy zarówno fragmenty, w których deklarowana jest lub uzasadniana wiara w możliwość dostąpienia wizji, jak również konkretne opisy samych wizji. Jako wizję rozumiemy doznanie we śnie lub na jawie pewnego rodzaju syntetycznego obrazu rzeczywistości, który staje się następnie podstawą wiedzy i może kierunkować działania ludzkie (zob. też prorok, proroctwo). Warto zaznaczyć, że od przywódcy oczekuje się również, żeby posiadał wizję (niekoniecznie pochodzącą ze źródeł nadprzyrodzonych) — dotyczącą sprawowania przez siebie rządów i celów. które zamierza osiągnąć kierując społecznością ludzką.