Józef Ignacy Kraszewski
Stara baśń, tom pierwszy
Wanda została jedyna, która bogom ślubowała. Ona będzie nam królową. — Jak mam być królową waszą...
Wanda została jedyna, która bogom ślubowała. Ona będzie nam królową. — Jak mam być królową waszą...
Tu zawahał się nieco Doman i oczy mu zabłysły, ale spuścił je wnet, jakby zawstydzony...
Z dala odezwała się kukułka raz, drugi i uciekła.
Dziewczęta zamyśliły, kiedy Żywia za mąż...
— Jednego czasu była na świecie bardzo piękna dziewka u króla, który ją kochał nad życie...
Nie powiadajcie! Jakiego księcia Henryka? Było jedno książę mazowieckie tego imienia elektem płockim, ale zmarło...
— Na jakich weselach? — zapytał Zbyszko.
— Jako zwyczajnie przed adwentem. Żenili się rycerze jeden przez drugiego...
— Będąc tedy z rodu ostatni, ślubowałem w Trokach Najświętszej Pannie żyć w czystości i nie...
— Michał! — krzyknęła Basia widząc pędzącego na czele.
I rzeczywiście był to Wołodyjowski, który w kilka...
Kmicicowie zostali we Wodoktach nie spodziewając się rychłej od Wołodyjowskiego wiadomości i zupełnie nowym gościem...
Pewnego pięknego dnia jesienią siedział sobie pod cienistym dachem letnika pan Andrzej Kmicic i popijając...
Wypowiedzi na temat tego, jaka jest istota, społeczne znaczenie i jednostkowe doświadczenie małżeństwa tworzą zastanawiającą mozaikę (zob. tez: żona, mąż, ślub).