Józef Ignacy Kraszewski
Stara baśń, tom trzeci
Wołanie wielkie go zagłuszyło.
— Piastun! Piastun!
Wtem tłum się rozstąpił i dwaj owi goście nieznani...
Wołanie wielkie go zagłuszyło.
— Piastun! Piastun!
Wtem tłum się rozstąpił i dwaj owi goście nieznani...
— Stawaj do sprawy! — wrzeszczał Charłamp. — Mości panowie! Obiecałem temu młodzikowi, temu gołowąsowi, że mu uszy...
— Kiedy tak, to co innego. Wiernyś, jak widzę, sługa kniaziówny. Naściże trzeciego talera. Dawno służysz...
Widział tedy pan Skrzetuski, że jego ekspedycja może istotnie jest spóźnioną; może, nim dojedzie do...
— Wielki Boże! — mówił — niezbadane Twoje wyroki i jeśli tego zdrajcy piorunem w kark nie trzaśniesz...
— Co tam? Co tam, coć pan hetman powiedział? — pytali jedno przez drugie.
— Pani siostro! — odrzekł...
Nie wojny jednak obawiał się mały rycerz, ale chodziło mu o Basię.
— Rozkaz hetmański, aby...
— Zaiste — dodał mały rycerz — skorośmy na radę zostali wezwani, bez nas listów słać się nie...
— Ja szukam fortuny tam, gdzie ją znaleźć mogę — rzekł Wrzeszczowicz — a że ten naród ginie...
— Ach! jakich to czasów doczekała się strapiona ojczyzna! Nie ma już rady! trzeba ulec królowi...
Obowiązki wyznaczane są przede wszystkim przez różne instytucje społeczne, (takie jak rodzina, szkoła, ojczyzna, naród) oraz funkcje pełnione przez jednostkę w społeczeństwie (z tego powodu z motywem łączą się inne, takie jak: urzędnik, żołnierz, obywatel czy lekarz).