Henryk Sienkiewicz
Krzyżacy, tom drugi
— Ratuj się, panie! — wołał pobladłymi usty komtur Elbląga. — Ratuj siebie i Zakon, póki się koło...
— Ratuj się, panie! — wołał pobladłymi usty komtur Elbląga. — Ratuj siebie i Zakon, póki się koło...
A Arnold zwrócił się i poznawszy Zawiszę po czarnej zbroi i po Sulimie na tarczy...
Wówczas na widok łuków i strzał wysypywanych z kołczanów pod nogi poznał i pan Podbipięta...
Atak miał się rozpocząć ze wszystkich stron, bo napastnicze czółna przypłynęły już na strzał. Boki...
pan Skrzetuski podniósł głowę jeszcze wyżej i tak mówił:
— Nie myśl, atamanie koszowy, bym się...
Krzeczowski przedarł się ku niemu.
— Poddaj się! — krzyknął.
— Zdrajco! Na pohybel! — odparł Barabasz i wzniósł...
Wieczorem widział namiestnik jeńców i był przy śmierci młodego Potockiego, który mając gardło przebite strzałą...
— O, nie może to być! Wolę śmierć! — przerwała kniaziówna.
— Ja zaś wolę życie, bo śmierć...
Kiaja, „lew boży”, coraz nowe szeregi rzuca w paszczę śmierci; krzykiem zachęca do boju i...
W tej wznowionej bitwie z dawnych chreptiowskich rycerzy, prócz pana Nowowiejskiego, dwóch poległo: pan Motowidło...
Wyróżniliśmy ten szczególny rodzaj śmierci, ponieważ stanowi on jedną z dróg do nieśmiertelności. Śmierć wymagająca odwagi, poniesiona w walce, wreszcie śmierć jako ofiara na rzecz własnej społeczności — jest po pierwsze śmiercią celową (co przeciwstawia się idei vanitas związanej z samą śmiercią jako taką), a po drugie zapewnia pamięć o imieniu i czynach bohaterki czy bohatera. Pod pewnym względem śmierć bohaterska zbliża się do samobójstwa: często bohater świadomie decyduje się śmierć, jest to więc śmierć z wyboru.