Henryk Sienkiewicz
Pan Wołodyjowski
— Panie Michale! Panie Michale!
Brat Jerzy dał się porwać w objęcia, coś na kształt łkania...
— Panie Michale! Panie Michale!
Brat Jerzy dał się porwać w objęcia, coś na kształt łkania...
— Drohojowska węgierska śliwka, istna węgierska śliwka! Ale tamten orzeszek!… Dalibóg, żebym miał zęby!… chciałem rzec...
Krzysia spuściła głowę i po chwili dwie łezki poczęły jej płynąć po policzkach.
— Jeśli tak...
— Stłukłam sobie kolano, a Ketling w tobie na umór rozkochany! — zawołała zaraz w progu. — Nie...
Przyszła noc: jęczymy z cicha i — on po swojemu, ja po swojemu — modlimy się jeszcze...
— Był Nalewajko i Łoboda, była chmielnicczyzna, a teraz jest Dorosz; ziemia z krwi nie osycha...
Tu począł wąsikami mocno ruszać, po czym rzekł już weselej dla dodania sobie fantazji:
— Najgorsze...
Energia jej była chwilowo zupełnie złamana. A prócz tego ta gorycz i to rozżalenie, które...
Czwarte pismo chcę posłać do naszego elekta, pana dobrego, aby go w smutku pocieszyć, że...
Tu zadrżał głos panu Śladkowskiemu i łzy pokazały mu się na rzęsach, po czym tak...
Łzy można traktować jak szczególną kategorię antropologiczną: pojawia się w wielu utworach literackich, odróżniając się od płaczu czy rozpaczania. Łza zawsze jest obdarzona szczególnym znaczeniem i wielowiekową tradycją literacką. W Trenach Kochanowskiego pojawiają się ,,łzy Heraklitowe" (tu towarzyszą rozpaczy i żałobie), w twórczości romantyków łzy pełnią rolę oczyszczającą i znamionują swoistą postawę wobec egzystencji (tak np. w jednym ze znanych liryków lozańskich Mickiewicza, zaczynającym się od słów: ,,Polały się łzy me czyste, rzęsiste..."); leją łzy kochankowie utworów sentymentalnych i romantycznych (przełamując ramy obowiązującego kanonu zachowań przypisanego ich płci kulturowej), ale nie hamują ich też mistycy (Ignacy Loyola cenił sobie dar łez, jako otwierający zatwardziałe serce). Jako łzy ,,natury" (ziemi lub nieba) traktowana bywa rosa — Goplana w Balladynie Słowackiego mówi: ,,(...) cała / W mgłę się rozpłynę białą, i spadnę łzami / Na jaki polny kwiat, i z nim uwiędnę."