Charlotte Brontë
Dziwne losy Jane Eyre
Światem moim przez szereg lat było Lowood, żyłam w obrębie jego regulaminu i systemu. Teraz...
Światem moim przez szereg lat było Lowood, żyłam w obrębie jego regulaminu i systemu. Teraz...
— A ja mówię panu, że muszę odejść! — zawołałam z uniesieniem. — Czy pan sobie wyobraża, że...
— Och, warto ją widzieć i słyszeć! — zawołał. — Czyż nie jest oryginalna? Czy nie jest z...
To była prawda. Gdy to mówił, moje własne sumienie i mój własny rozum zdradziły mnie...
— Nie widział świat — odezwał się, zgrzytnąwszy zębami — nie widział świat czegoś wątlejszego, a bardziej niepodległego...
— Jane, uspokój się. Nie wyrywaj się jak dziki, oszalały ptak, który łamie własne pióra, miotając...
Choć w pierwszym odruchu każdy jest przekonany, że wie, czym jest wolność (zwłaszcza, gdy chodzi o jego osobistą wolność), nie jest to pojęcie jednoznaczne i bywa rozmaicie definiowane. Konserwatyści wolą np. mówić nie o jednej, uniwersalnej wolności, ale o wolnościach (w lm.), czyli możliwościach decydowania i wyboru w określonych dziedzinach życia prywatnego i publicznego. Z całą pewnością można jedynie powiedzieć, że przebywanie w zamknięciu — więzieniu, odbiera człowiekowi wolność w sensie fizycznym. Istnieje jednak inny rodzaj wolności (możemy nazwać ją wolnością ducha), związanej z odwagą wyznawania i głoszenia własnych przekonań. Konrad w III części Dziadów przekonywał: „Ludzie! każdy z was mógłby, samotny, więziony,/ Myślą i wiarą zwalać i podźwigać trony.”