Stefan Żeromski
Dzieje grzechu
— Jakiś poetycki demokratyzm?
— My wszyscy (zaczynając od Mickiewicza) weszliśmy w lud i staliśmy się ludem...
— Jakiś poetycki demokratyzm?
— My wszyscy (zaczynając od Mickiewicza) weszliśmy w lud i staliśmy się ludem...
— Dzieła sztuki podlegają zniszczeniu… — odrzekł Bodzanta. — Jeden z tych obrazów, kopię mej umiłowanej, prześlicznej Magdaleny...
Lud został szczególnie doceniony w literaturze romantyzmu i Młodej Polski, pojawiając się w utworach literackich w znaczący sposób — jest nosicielem pewnej określonej mądrości lub świeżości, której nie ma już mieszczanin. Warto zaznaczyć, że, o ile tłum łączy się z życiem miasta, o tyle lud łączy się z motywem wsi. Warto zaznaczyć, że w okresie Młodej Polski panowała swoista moda na ludowość.