Bolesław Prus
Placówka
— Śliczności dzień — mruknął, czując otuchę i poszedł do izby ubierać się. Wyrzucił słomę z włosów...
— Śliczności dzień — mruknął, czując otuchę i poszedł do izby ubierać się. Wyrzucił słomę z włosów...
— Widocznie ilością złota chce podnieść wartość swej osoby, a już grzywka, którą nosi, okazuje jawną...
Pani Radliczowa, panny, nawet służący, który wniósł wazę, wszyscy się po trosze uśmiechali.
— Zdaje mi...
— Czy pani nie zmieni sukni? — pytała Elżunia, widząc, że Helenka na swoją elegancką toaletę nakłada...
Nogi jej śmielej już teraz stąpały po śniegu, bo długie suknie, które wprzód z uporem...
Znamy dokładnie suknie Izabeli Łęckiej, wiemy, co nosił Werter — jego stroje wykreowały modę, którą swego czasu naśladowali masowo nadwrażliwi romantyczni młodzieńcy skupieni na doznawaniu weltschmerzu. Pisarze ubierali bohaterów z dużą dokładnością i sądzimy, że nie jest to bez znaczenia. Reymont, który miał pewne doświadczenie krawieckie ubierał bohaterki zgodnie z obowiązującą modą lub ludowym obyczajem. Stroje Daisy z Wampira też są nieprzypadkowe. Pod hasłem strój (połączonym pewnym pokrewieństwem z przebraniem) zbieramy co celniejsze fragmenty literackie poświęcone ubiorom.