Honoré de Balzac
Eugenia Grandet
— Trzeba mi będzie iść do rzeźnika.
— Nie potrzeba, zrobisz rosół z drobiu, dzierżawcy ci dostarczą...
— Trzeba mi będzie iść do rzeźnika.
— Nie potrzeba, zrobisz rosół z drobiu, dzierżawcy ci dostarczą...
I jeszcze jedna rzecz mnie zadziwiła: odkryłem, robiąc rachunki z gospodynią, że drugie śniadanie, składające...
Czwartą osobą przy stole był pan Ksawery, emeryt, stary i łysy, wielki smakosz. Ten, widząc...
Wypił dwa kieliszki starki. Po zupie lokaj ciągle dolewał maderę, zdziwiony, że młody pan ma...
Duży stół, przykryty obrusem holenderskim, z wytkanym na środku herbem Michorowskich, zastawiony był do kolacji...
— A jabłka tu są w zimie? — spytał Jędrek.
— Jabłek nie ma, ino pomarańcze.
— Pewnie ze...
W uroczyste święta dawano seminarzystom kiełbaski z kapustą. Sąsiedzi Juliana zauważyli, że jest nieczuły na...
Dla tych seminarzystów, jak dla bohaterów powiastek Woltera, szczęście polega na tym, aby się dobrze...
Pieczystego nie było, tylko kiełbasa z kapustą kwaszoną, której znosić nie mogła z powodu jej...
Zauważyliśmy, że opisy rozmaitych posiłków (od tych codziennych do wystawnych i okolicznościowych) i opisy samego spożywanego jedzenia są dość częste w opracowywanych tekstach. Znajdziemy je i w Chłopach Reymonta, i w Panu Tadeuszu Mickiewicza. Same w sobie zdradzają niekiedy obyczaje epoki, zawierają przy tym nierzadko opisy zachowań przy stole (zob. też uczta).