Tadeusz Dołęga-Mostowicz
Bracia Dalcz i S-ka, tom drugi
Nieudolność — mówił — jest największą winą. Powiedz mi sama, czy upierałabyś się przy pozostawieniu starej i...
Nieudolność — mówił — jest największą winą. Powiedz mi sama, czy upierałabyś się przy pozostawieniu starej i...
Jeszcze większe przerażenie wzbudzają groźne machiny, sunące na nieszczęsne łany. Z daleka je słychać. Okropne...
Ogromny pas złotej pszenicy chylił się posłusznie przed żniwiarkami. Samowiązałki sunęły równo, wyrzucając gotowe snopki...
— A jednak w naszej okolicy już się trafiają żniwiarki na chłopskich polach. I, nota bene...