Emilio Salgari
Czarny Korsarz
Wstawał świt. Różowe promienie jutrzenki rozpraszały ciemności i rozlewały się po niebie, przenikając przez baldachim...
Wstawał świt. Różowe promienie jutrzenki rozpraszały ciemności i rozlewały się po niebie, przenikając przez baldachim...
Występuje jako przeciwwaga dla nocy, kojarzonej z tajemnicą, zacieraniem znaczeń (w mroku), a wreszcie porą działania sił zła. O świcie wszystko się wyjaśnia, rzeczom zostają przywrócone właściwe miary i znaczenia; kontrastowany z nocą świt jest porą odnowienia życia i zmartwychwstania - a więc „porą Chrystusową”.