Władysław Stanisław Reymont
Chłopi, Część pierwsza - Jesień
czasem wiatr przegarnął leciuchnymi palcami po czubach drzew, że ino jaki taki listeczek, kieby motyl...
czasem wiatr przegarnął leciuchnymi palcami po czubach drzew, że ino jaki taki listeczek, kieby motyl...
Ale już nie drzemał, owiany surowym i chłodnym dechem lasu.
Bór był ogromny, stary — stał...
drogę otaczały potężne ściany boru, że żaden wiater ni przewiew nijaki nie przedzierał się z...
Pod tym hasłem tworzymy zbiór ważnych, pięknych, ciekawych lub pouczających wypowiedzi na temat roślin innych niż kwiaty i drzewa (te mają swoje odrębne hasła).