Henryk Sienkiewicz
Potop, tom drugi
Przybywszy do Krasnegostawu, uznał pan Kmicic, że lepiej na wieści z Zamościa nie czekać, i...
Przybywszy do Krasnegostawu, uznał pan Kmicic, że lepiej na wieści z Zamościa nie czekać, i...
A gdy wojenne humory uspokajały się w miarę, jak czas płynął, coraz większa przychodziła owej...
— Miłościwy panie, trzeba ugody dotrzymać.
— Tak jest! — rzekł król.
Wittenberg, który pilno patrzył im w...
Ideę tę można streścić jako „uszanowanie należnych każdemu praw”. W szczegółach różnie bywa definiowana, ponieważ przy określaniu tego, co się komu należy i na jakich prawach — rodzą się konflikty. Pod hasłem sprawiedliwość gromadzimy ciekawe i charakterystyczne próby wskazania, czym jest sprawiedliwość (również te negatywne — a więc mówiące o niesprawiedliwości i jej przyczynach), a także fragmenty literackie pokazujące kontrowersje wokół tej kwestii.