Louisa May Alcott
Małe kobietki
Straszny wyrok! Dosyć już było przykro wrócić na miejsce i widzieć litościwe twarze przyjaciółek, a...
Straszny wyrok! Dosyć już było przykro wrócić na miejsce i widzieć litościwe twarze przyjaciółek, a...
— Kto go ranił?
Tu znowu zabrakło odpowiedzi; pokraśniał sługa, oczy spuścił, widocznie wstyd mu powiedzieć...
— Domana mi żal — zawołał. — Nosiłem go dzieckiem na ręku, chłopak był odważny, dobry, gościnny… i...
Stary Jakub za to, uwolniwszy się od ramienia wnuczki, dygocącym krokiem ku gospodarzowi chaty postępował...
A tymczasem na wsi nastał straszny czas sądu i kary, że już i nie opowiedzieć...
— Poganiaj, Pietrek, prędzej! — przynaglali, rozglądając się niespokojnie po niebie. Przycichli jakoś; szli bezładnie bokami drogi...
— Wygnali me! Wypędzili me! Jak tego psa na mróz, w cały świat! A gdzie ja...
U Hanki też się zebrało na ganku parę kum; przyleciały się nad nią użalać i...
— Kąsałeś Zakon jako pies zapieniony, przeto Bóg sprawił, że jako pies stoisz przed nami, z...
— Po sprawiedliwości — rzekł Maćko — godziłoby się, abym sam ją do ojcowizny odprowadził. Ale trudna rada...
Stanowi rewers honoru: niedopełnienie obowiązków zwyczajowo związanych z wymogami honoru pociąga za sobą zhańbienie. W Quo vadis czytamy takie wyznania na temat relacji między hańbą a śmiercią: ,,Aulus zaś wrócił do domu z pewną otuchą. Sądził, że jeśli Petroniusz namówił cezara do porwania Ligii dla oddania jej Winicjuszowi, to Winicjusz odprowadzi ją do ich domu. Wreszcie niemałą pociechą była mu myśl, że Ligia, jeśli nie zostanie uratowana, to będzie pomszczona i zasłonięta przez śmierć od hańby.”