Jerzy Andrzejewski
Miazga
— Nie obudziłem was?
— Nie, towarzyszu Stalin, późno zwykle się kładę.
— Tak, jak ja. Słusznie! Noc...
— Nie obudziłem was?
— Nie, towarzyszu Stalin, późno zwykle się kładę.
— Tak, jak ja. Słusznie! Noc...
Wspomniałem wczoraj o geniuszu Stalina. Przez dłuższy czas jedną z najbardziej niewytłumaczalnych cech tej...
Wedle ludowego przysłowia ryba psuje się od głowy. Mimo akcesoriów, towarzyszących kultom jednostek, proces odczłowieczenia...
Terror jest jedną ze szczególnie drastycznych sprzeczności totalizmu. Najsprawniej działa totalizm przy pomocy terroru. Terror...
Bywają rządy narzucone.
— Owszem — na to Ksawery — tylko najpierw trzeba doprowadzić do sytuacji, w...
A wie pan, co to jest kamptokormia?
Tym razem Stefan Raszewski zachowa chyba postawę wyczekującą...
Państwo, które nie rozwija się w identycznym tempie i nie idzie w tym samym kierunku...
Po „romantycznym” oddzieleniu narodu od instytucji państwowych oraz przekształceniu w ideę będącej wcześniej konkretem ojczyzny — jej pierwotne (obowiązujące do oświecenia włącznie) znaczenie przejęło w zasadzie państwo. Hasło służy zgromadzeniu fragmentów tekstów literackich mówiących o roli państwa w życiu jednostek i zbiorowości (takich np. jak mniejszości narodowe) oraz wskazywaniu wypowiedzi mówiących, jakie zachowania były uważane za propaństwowe (temat to ważny szczególnie w literaturze dwudziestolecia międzywojennego, np. w późnych utworach Żeromskiego).