Louisa May Alcott
Małe kobietki
— Przypominam sobie, że i ja mam coś do powiedzenia — rzekła Małgosia. — Nie będzie to tak...
— Przypominam sobie, że i ja mam coś do powiedzenia — rzekła Małgosia. — Nie będzie to tak...
— Proszę cię, nie obrażaj się. Nie chciałam ci prawić morałów i niemądrze cię przestrzegać, tylko...
Na Tyńcowej górze, za trzema murami, za dwoma zwodzonymi mosty kwitła księżniczka Bratumiła. Jednego rycerza...
— Od dziesięciu już lat, to jest od śmierci mojej matki, ojciec trzyma mnie w surowym...
Albo ja się nie znam na niczym, albo ta para kocha się wzajemnie, niewiele sobie...
Ta cicha ambicja bękarcka Piotra była Robertowi nieco nie na rękę, bo chociaż kochał Piotrusia...
— Nazywam się: Sołomin.
Rotmistrz ze zdumienia opuścił rękę z naganem.
— Jak to, szubrawcze, nazywasz się...
Pomiędzy innymi są tam pod kościołem oo. franciszkanów trumny obojga Oświecimów, brata i siostry, którzy...
Naówczas młodszy z gości, z twarzą wesołą, powtórzył z wolna modlitwę dziękczynną Bogu wszechmogącemu za...
Smerda, już co innego mając na myśli, zwrócił się do starej Jagi.
— Matko stara — zawołał...
Zaznaczaliśmy w ten sposób nie tylko fragmenty mówiące o różnych postaciach braci w utworach (te wskazujemy wówczas tylko, kiedy mamy do czynienia z postacią w jakiś sposób symptomatyczną, jak np. w Antygonie), ale i dla zwrócenia uwagi na wypowiedzi, w których wyrażone zostały przeświadczenia na temat tego, kim brat powinien, a kim nie powinien być, jakich oczekuje się po nim zachowań wobec tych, którzy nazywają go tym mianem.