Wacław Berent
Próchno
A tam — za oknem, wśród zadumanej kamiennej głuszy, gadały tylko strumienie szeptem i pluskiem...
A tam — za oknem, wśród zadumanej kamiennej głuszy, gadały tylko strumienie szeptem i pluskiem...
W tę gwarną noc wspomnień kładzie się spokój zasłuchania na duszę: oczy po gwiazdach...
Nagle wydało mi się, że tuż ponad naszymi głowami zarywa się z łoskotem sklepienie całe...
Zaś u góry, ponad głową moją, te dwa śnieżne szczyty po bokach lodowca, białym puchem...
Bardzo wielu chciało wyprowadzać ukształtowanie ziemi naszej z powolnie opadającego i zmniejszającego się wód zalewu...
— Tak minęło lat kilka — mówił opowiadający dalej. — Bardzo prędko zrozumiałem zalety rzemiosła, a ciało moje...
Z podziwieniem przedstawia on pogodny spokój cichych widoków jeziora, gdzie ujmująco miłe mieszkania, odbijając się...
Wkoło góry błękitne o śnieżnych szczytach, a on sam w dolinie na murawie miękkiej leży...
Wesołe bowiem było życie w górach, choć często i chłodno, i głodno bywało. Nauczył się...
W perskich górach jest pięknie, tak pięknie, że byłem prawie obłąkany i miałem tam zamiar...