Bruno Jasieński
Palę Paryż
Pierre wstał nagle od stolika i z mozołem naciągał kaszkiet. Uwolniona sprężyna odskoczyła ze zgrzytem...
Pierre wstał nagle od stolika i z mozołem naciągał kaszkiet. Uwolniona sprężyna odskoczyła ze zgrzytem...
Etienne mówił coś szybko i niezrozumiale. Tak, jego odprawiono również. Dostać gdziekolwiek pracę niepodobna. Kryzys...
— Hm! — odpowie on. — Może to ja jestem tym kupcem od świętego Marcina przysłanym, bo, dalibóg...
Panny nie taki towar pokupny, jak piękny. Są one, jak zagraniczne kwiaty w doniczkach, najdroższe...
Kupił kurier, z trudem odczytał adresy sklepików do sprzedania — chodził — dowiadywał się — błądził po mieście...
Oj! straszno było Antoniemu — to prawda. Ufał i nie ufał, chciał i bał się. Aż...
— Zdrów bywaj, Hengo. Cóżeście to znowu tak daleko w nasze lasy zawędrowali? — rzekł gospodarz.
Rudy...
— Po co tu obcego, Niemca wiedziecie? — szepnęła wylękła. — Możnaż to wiedzieć, co on z sobą...
Z wielką wprawą i zręcznością Niemiec sakwy otworzył, pomyślał chwilę i obejrzawszy się ku staremu...
Wisz patrzał na drzwi, skąd się powrotu synów spodziewał. Ukazali się też wkrótce oba, jeden...
Za pomocą tego hasła zwracamy uwagę na ogólne wypowiedzi dotyczące handlu jako zjawiska, jak również opisy konkretnych metod prowadzenia handlu. Tematycznie handel łączy się z mieszczaństwem, jako że przede wszystkim ta klasa społeczna była związana z działalnością handlową. Uzupełnienie dla handlu stanowi interes — przy użyciu tego hasła wskazywaliśmy sytuacje planowania czy też ubijania transakcji (rzecz ciekawa pod kątem obyczajowym). Interesy nie zawsze mają charakter czysto handlowy.