Władysław Stanisław Reymont
Chłopi, Część czwarta - Lato
— Tak musi być. Gospodarz żyje z tej ziemie, kupiec z handlu, dziedzic z folwarku, ksiądz...
— Tak musi być. Gospodarz żyje z tej ziemie, kupiec z handlu, dziedzic z folwarku, ksiądz...
Boryna już był całkiem wyrychtowany.
Leżał w pośrodku izby, na szerokiej ławie, nakrytej płachtą i...
O dolo człowiekowa, dolo nieustępliwa!
A cóże są te wszystkie znojne trudy? Cóże ten żywot...
Hej, jaki to świat śliczny, kiej się nań patrzą rozmiłowane oczy!
A jaki to człowiek...
I tak se gaworzyła starucha kiej ta zasypiająca ptaszka, zaś Jasio, przychylony nad nią, słuchał...
— Jakże, taka zima, taka skrzytwa, taka bieda, że żyją jeno ziemniakami ze solą, grosza jednego...
Właśnie chciała się z mężem naredzić i coś niecoś pogadać przódzi o tej sprzedaży, ale...
— …To i do moich prosiaków ci wara, słyszysz!
Hanka ino trzasnęła drzwiami, bo co miała...
Ale nie to mu się mierziło, nie ciężka praca, nie wichry złe, skrzytwy, pluchy czy...
— Z wolna trza wszystko, po porządku, z wolna, a i Pan Jezus mógł świat stawić...
Pogląd na kondycję ludzką, jest to, innymi słowy, zapatrywanie na sposób istnienia człowieka w świecie — naturę ludzką, możliwości i ograniczenia określające egzystencję człowieka (takich jak np. los, Bóg/bogowie, determinizm historii, społeczne dziedzictwo, nieuchronność śmierci) oraz finalne przeznaczenia jego bytu. Kondycja ludzka bywa oczywiście rozmaicie określana (w opracowywanych tekstach staramy się właśnie zaznaczać tym motywem różne jej ujęcia) i sposób jej definiowania wskazuje na system wartości i idei, jakim kieruje się autor wypowiedzi na ten temat (tzn. nie zawsze autor tekstu).