Władysław Stanisław Reymont
Chłopi, Część druga - Zima
Msza się odprawiła, kazanie było, druga msza przeszła, naród śpiewał społem, modlił się, wzdychał, płakał...
Msza się odprawiła, kazanie było, druga msza przeszła, naród śpiewał społem, modlił się, wzdychał, płakał...
Struchlała całkiem i tak ją wszelka moc odeszła, że nie wykrztusiła ni słowa więcej, ruszyć...
— Co dnia wyczekuję, co dnia… — szepnął cicho.
— A mogę to wyjść?… pilnują mnie… — odparła ze...
Boryna wczoraj, na rozpleciny, dał jej osiem sznurków korali, wszystkie, jakie mu ostały po nieboszczkach...
— Jaguś, kuntentna jesteś, co? Śliczności ty moje! Jaguś, nie bój się, dobrze ci u mnie...
Jagusia w mężowej komorze wnet się przestroiła w szmaty zwyczajne, tyla że świąteczne, i wyszła...
Po czym mężczyźni pokładli się w przodowej izbie, zaś Jagienka z Anulą w alkierzu na...
— A jakby tak Anula Sieciechówna z tobą ostała, wytrzymałbyś?
Na to Czech grzmotnął się do...
— Ale też wy tego waszego Zbyszka miłujecie! Miłujecie! Hej!
— Kto by jego nie miłował! — odparł...
Ona zaś przyjeżdżała skwapliwie i na wezwanie, i z własnej woli — gdyż pokochała Zbyszka ze...
Motyw ten posiada również swe bardziej specyficzne wcielenia. Tym zaś, najbardziej ogólnym, zaznaczamy najogólniejsze wypowiedzi, czym jest miłość (która przecież, jak wiadomo, nie jedno ma imię). Uwzględniamy też charakterystyczne lub/i ciekawe sytuacje, w których uczucie to ujawnia się.