Stanisław Brzozowski
Płomienie
Widziałem wieś zamęczoną przez głód. Jechałem pomiędzy dwoma szeregami chat. Od czasu do czasu wychylała...
Widziałem wieś zamęczoną przez głód. Jechałem pomiędzy dwoma szeregami chat. Od czasu do czasu wychylała...
Przede mną po tym samym trotuarze wlokła się jakaś zgarbiona, dziwnie mała ludzka postać. Szła...
Tak więc wszelkie przedwstępne poczyniwszy kroki, rycerz nasz nie chciał już dłużej dać czekać na...
— Obmyśliłem — rzecze proboszcz do cyrulika — że trzeba nam się przebrać: mnie za pannę błędną, a...
Proboszcz, litościwy z natury, upewniwszy się z opisu Sanchy, że to był Kardenio, zbliżył się...
— Mój panie, któż to jest ten człowiek, co tak dziwnie mówi?
— He! kto on jest...
— U Bonifratrów w Sewilli siedział człowiek, którego krewni umieścili tam jako wariata. Nie był to...
Nie tysiąc razy już się przekonałem, że pan mój jest sobie wariat na czysto; tylko...
— Otóż widzicie, panowie! — mówił dalej chłopiec. — Teraz liczna kawaleria wyjeżdża w pogoń za zbiegłymi, ileż...
A przy tym musiałem być doprawdy szalony, bo nie tracąc czasu — po kilku uprzejmych i...
Kochanowski pisał w Pieśni świętojańskiej o sobótce, że szaleńcem jest ten, kto lekceważy dary Boże — i zalecał korzystanie z daru śmiechu. Wśród literackich szaleńców mamy szalonego z miłości Gustawa z Dziadów Mickiewicza — miarą jego szaleństwa jest to, że zdolny jest posunąć się aż do samobójstwa. Mamy też Hamleta, którego szaleństwo jest jednakże podejrzane; nurtująca go tajemnica dotycząca śmierci jego ojca sprawia, że, całkowicie pochłonięty swoimi problemami, odpowiada pozornie bez związku na pytania innych. Wszystkie jego wypowiedzi są jakby monologiem, wyjaśnianiem sobie samemu otaczającego go świata. Właśnie oderwanie od rzeczywistości może być istotnie uznane za cechę szaleńca. W romantyzmie szaleniec był figurą osoby nadwrażliwej i przez to nieprzystosowanej do świata, ale też uważano, że właściwe rozpoznanie istoty świata i praw w nim rządzących, czyni ów świat niemożliwym do przyjęcia. A więc szaleniec był tym, który posiadał trudną wiedzę o kondycji ludzkiej, przemieniając się w mędrca. Metaforę świata jako domu wariatów odnajdziemy w Nie-Boskiej komedii Krasińskiego (tam szaleńcami są ludzie opętani jedną ideą, zapatrzeni w prawdę cząstkową i niebędący w stanie spostrzec całości, istoty spraw). Nie oddzieliliśmy na naszej liście motywu szalonej, tym samym motyw szaleńca obejmuje również fragmenty dotyczące szalonych kobiet. Tymczasem określenie szalonej zyskiwała sobie właściwie każda kobieta, która nie przystosowała się do rygorystycznych wymagań związanych z przewidzianymi dla niej rolami społecznymi. Odmianą szalonej jest czarownica. Z drugiej strony ścisłe przyjęcie i uwewnętrznienie tych wymagań również prowadzi do szaleństwa (przykładem Ofelia z Hamleta) albo przynajmniej do melancholii (jak widać na przykładzie tytułowej postaci z Marii Malczewskiego).