Stefan Żeromski
Ludzie bezdomni, tom pierwszy
— Cóż to za kamienie? Co za kamienie, panie, panie? — nastawała panna Wanda. Zanim jednak zdążył...
— Cóż to za kamienie? Co za kamienie, panie, panie? — nastawała panna Wanda. Zanim jednak zdążył...
Stara pani przywołała fiakra i oświadczyła swoim pannom, że jadą do sklepów. Judym pożegnał je...
Cisy znane były ze swych wód jeszcze w początkach zeszłego stulecia. Tu i ówdzie trafiają...
Stary Leszczykowski był wdowcem. Miał pasierbów Greków, którzy go ssali jak gąbkę. Był to człowiek...
Od chwili ujęcia steru przez doktora Węglichowskiego i administracji przez Krzywosąda upłynęło lat kilkanaście. Cisy...
J. B. Krzywosąd Chobrzański znalazł się w Europie w tym samym czasie, co M. Les...
Monachium, które widział w przejeździe do Paryża, podobało mu się niezmiernie. Ruszył tedy do „Mnichowa...
Gdy rozmowa zeszła na Cisy, Krzywosąd wyrażał się o całej instytucji z taką samą niedbałością...
— Widzi pan… to jest łobuzina. Pochodzi, jak mówią, z bardzo dobrego rodu, odziedziczył po ojcu...
Judym przypatrywał się z ukosa postaci tego franta, jego ruchom, gestom, z natury i wystudiowania...
Zaznaczyliśmy w ten sposób fragmenty określające styl życia, sposób zachowań, czy wygląd mający znamionować przynależność do stanu szlacheckiego. Ważne są także wartości wyznawane przez szlachtę: „a gdzie jest nobile verbum?” pyta Mefistofeles Twardowskiego w balladzie Mickiewicza — dotrzymywanie danego słowa stanowiło część szlacheckiego etosu, którego podstawą były zasady związane z honorem. W stosunku do postaci szlachcica hasłami komplementarnymi są: chłop, mieszczanin, Żyd, czy ksiądz jako określenia różnych stanów w dawnych społeczeństwach Europy.