Wacław Berent
Ozimina
— Piękna pani poczuła rychło, przy kim siadła. I pierwszym jej uczuciem był pewno wstręt, drugim...
— Piękna pani poczuła rychło, przy kim siadła. I pierwszym jej uczuciem był pewno wstręt, drugim...
Patrzałem na tę żółtą głowę na białych poduszkach, na tę wielką siwą brodę na czarnym...
Carze, carze — podnoszą się ręce w kajdanach, gdy ten człowiek mówi. Świadectwo dają jego wierze...
A przy tym właśnie w tej chwili spostrzegł, że jeden z ludzi przy łódce odstąpił...
Ujechałem wolnym kłusem cztery czy pięć mil; w nocy padał deszcz, ale mgła się podniosła...
Na wąskim cyplu leżały wydobyte spośród kłód zwłoki nieznajomego, otoczone pierścieniem tłumu. Obok trupa stał...
Zmieszany Almayer popatrzył kolejno na żonę, Mahmata, Babalacziego i wreszcie jak urzeczony zatrzymał wzrok na...
— Nie rozumiem ciebie, Babalaczi — rzekł Almayer. — O jakim mówisz pierścieniu? Kimkolwiek jest ten biedak… patrz...
Niewolnicy złożyli pogruchotane zwłoki na dwóch zsuniętych deskach; pani Almayer nakryła je kawałem białego płótna...
Ciało człowieka zmarłego, będące namacalnym znakiem obecności śmierci budzi automatycznie przerażenie, strach, narusza porządek egzystencji i aby ów porządek przywrócić, należy poddać trupa odpowiednim zabiegom i ukryć jego rozkład przed oczami żyjących. Wiąże się z tym wiele obrzędów (balsamowanie lub kremacja, złożenie do grobu. (zob. też: śmierć, żałoba, pogrzeb, grób, cmentarz, gotycyzm). Fantazmatyczne twory takie jak upiór, czy wampir budzą przerażenie, ponieważ są trupami „niedoprowadzonymi do porządku”. Naruszenie porządku stanowi też pojawiający się żyjącym duch — to, że nie podążył on za swoim ciałem do innej rzeczywistości, oddzielonej od świata żyjących stanowi rodzaj egzystencjalnego skandalu.