Novalis
Henryk Ofterdingen
W on czas zdarzyło się raz, że pewien poeta albo raczej muzyk — gdyż muzyka i...
W on czas zdarzyło się raz, że pewien poeta albo raczej muzyk — gdyż muzyka i...
— Trzy rzeczy są na świecie najgorsze — z grzmotowym śmiechem wtrącił się Starzyński — wesz za kołnierzem...
Na nieśmiałą uwagę pani Stawskiej: dlaczego nie żyje z familią? — baronowa odpowiedziała:
— Z jaką, kochana...
— No, no — rzekł Jowisz do Merkura — zleź no prędko tam na dół i rzuć pod...
Jagna spokojnie wszystko przyjmowała, zimno i obojętnie, jakby to nie jej zmówiny były dzisiaj. Jeno...
Mieć miliony, czuć je w swoim ręku, otoczyć się nimi, panować nad nimi.
Rozmyślał skręcając...
Lubił włóczyć się bez celu, przyglądać się ludziom, fabrykom, węszyć po mieście, lubił oddychać tym...
— Bogdaniec, opatowe majątki, Spychów, Moczydoły… Bóg zawsze wie, do czego prowadzi, a przyjdzie czas na...
— Pomawiają was o chciwość i Bóg wie, czyli nie słusznie, bo oto i w tej...
Lecz i oni nie zostali już długo w Spychowie. Po dwóch tygodniach załatwił stary rycerz...
Chciwość traktujemy tu jako pewnego rodzaju postawę życiową, przejawiającą się przez zachłanny stosunek do własności (w tym pieniędzy). Jednym słowem jest to postawa skąpca, którą można odczytywać jako alegorię. Jej istotę stanowi bowiem niewłaściwe rozpoznanie kondycji ludzkiej oraz formę niezgody na przemijanie.