Søren Kierkegaard
Wybór pism
Jak komponiście wariacji może przyjść na myśl wziąć z marsza żałobnego motyw do wesołej galopki...
Jak komponiście wariacji może przyjść na myśl wziąć z marsza żałobnego motyw do wesołej galopki...
Jeżeli takie chrześcijaństwo przeciwstawiam innemu, mógłby mnie ktoś łatwo...
Jeżeli jednak moc, która mu coś nieodpowiedniego rozkazuje, jest tak przepotężna, że powstanie w uporze...
Doświadczenie fałszu to odkrycie rozbieżności między rzeczywistymi intencjami działania lub prawdziwą treścią rzeczywistości a pozorami, które przy powierzchownej obserwacji mają kierować postrzeganie i rozumowanie w przeciwnym kierunku. Przy tym najczęściej pozory bywają przyjemne, a kryjąca się za nimi prawda — nie (być może po prostu nikt nie zadaje sobie trudu opisywania sytuacji przeciwstawnych, choć może znajdą się takie opisy w literaturze dydaktycznej i moralizatorskiej). Z pomocą tego hasła wskazujemy sytuacje, w których bohaterowie (lub podmiot liryczny) doświadczają takiego oszustwa ze strony osób lub losu (jedno i drugie znaleźlibyśmy w Marii Malczewskiego). Chodzi tu również o obłudę doświadczaną na co dzień — hipokryzja jest wszakże nieodłączną cechą życia towarzyskiego (i ogólniej: społecznego).