Pietro Aretino
Żywoty kurtyzan
Ledwie próg przestąpiłam, zaraz ci mój miłośnik drzwi z hałasem zatrzasnął i nie czekając, aż...
Ledwie próg przestąpiłam, zaraz ci mój miłośnik drzwi z hałasem zatrzasnął i nie czekając, aż...
Tym razem znów mu stanęłam okoniem i to tak dalece, żem się nawet palcem tknąć...
Dziesięć razy na noc odrywałam się od mego kupca i pod pozorem niestrawności wychodziłam, by...
Potem rzuciłam się w jego objęcia, owinęłam mu szyję ramionami i powoli, w miarę jak...
Oto para gładkich lędźwi więcej może niż wszystkie mądrości filozofów, astrologów i czarnoksiężników. Wypróbowałam wszystkich...
Raz zadurzył się w moich wdziękach na umór pewien stary pryk, długi, chudy, włochaty, żółty...