Spis treści
Pieśń maskitłum. Stefan Napierski
(Lord Byron)
1Zabawa, Melancholia, TaniecO! nie z różańcem i mniszym kapturem na oczach, z tamburynem rozdzwonionym i w błędnym przebraniu błazna podejmuję, życie[2], tę pielgrzymkę ku śmierci!
2Nasza zgraja zgiełkliwa zbiegła się na plac Świętego Marka z zajazdu signora Arlecchino, który ugaszczał nas biesiadą z makaronów przyprawnych na oliwie i polentą zaprawną czosnkiem.
3PrzebranieZwiążmy ręce nasze, ty, jednodniowy monarcho, który wieńczysz się koroną z tektury złoconej, i wy, żałośni jego poddani, tworzący orszak przybrany w płaszcze zszyte z tysiącznych skrawków, w brody z konopi i miecze z drewna.
4Zwiążmy ręce nasze, by śpiewać, zapomniani przez inkwizytora, i tańczyć korowodem, pod magicznym poblaskiem, którym pałają pająki[3] tej nocy roześmianej jak dzień.
5Śpiewajmy i tańczmy, którzy się radujemy, podczas gdy tamci melancholicy suną kanałem na ławach gondolierów i płaczą, patrząc, jak płaczą gwiazdy.
6Śpiewajmy i tańczmy, którzy nic nie mamy do stracenia, i niechaj za kotarą, gdzie rysuje się nuda ich pochylonych czół, patrycjusze nasi rozgrywają wachlarzem kart — pałace i kochanki!
Przypisy
w błędnym przebraniu błazna podejmuję, życie, tę pielgrzymkę ku śmierci — w wersji fr. życie jest podmiotem tego zdania, to ono mówi o sobie, że podejmuje wędrówkę ku śmierci. [przypis edytorski]