Stanisław Brzozowski
Widma moich współczesnych
Przesuwały się kobiety w ubraniach jaskrawych, o spojrzeniach wyzywających i tak trwożnych, i bezradnych zarazem...
Przesuwały się kobiety w ubraniach jaskrawych, o spojrzeniach wyzywających i tak trwożnych, i bezradnych zarazem...
Naprzeciwko mnie siedział pan bardzo chudy, o żółto-sinej cerze, cienkich nogach, lnianym zaroście i bladoniebieskich...