Karel Čapek
Fabryka Absolutu
— Zabobony! — wybuchnął Marek. — Dajże ty mi spokój z klechami! Żeby mi w mojej uczciwej piwnicy...
— Zabobony! — wybuchnął Marek. — Dajże ty mi spokój z klechami! Żeby mi w mojej uczciwej piwnicy...
Możemy to sobie dzisiaj tłumaczyć i wyjaśniać, jak kto chce, a więc cudownym instynktem naszej...
Często w literaturze pojawiają się sytuacje, które ilustrują wymianę jakichś usług — jednak nie zawsze mają one charakter materialny i merkantylny. Warto prześledzić pod tym kątem choćby Chłopów Reymonta (zob. też: handel).