Władysław Stanisław Reymont
Chłopi, Część czwarta - Lato
— Wiecie — wrzeszczała — a to może przed godziną przyszedł z wojska Jasiek!
— Tereski chłop! A dyć...
— Wiecie — wrzeszczała — a to może przed godziną przyszedł z wojska Jasiek!
— Tereski chłop! A dyć...
— A to poczekajcie! Dobrodziej chce wam cosik powiedzieć.
Nie wyszło i „Zdrowaś”, kiej przyleciał zadyszany...
— Psu na budę taka sprawiedliwość! Hale, pójdzie se taki ciołek na całe roki we świat...
Ideę tę można streścić jako „uszanowanie należnych każdemu praw”. W szczegółach różnie bywa definiowana, ponieważ przy określaniu tego, co się komu należy i na jakich prawach — rodzą się konflikty. Pod hasłem sprawiedliwość gromadzimy ciekawe i charakterystyczne próby wskazania, czym jest sprawiedliwość (również te negatywne — a więc mówiące o niesprawiedliwości i jej przyczynach), a także fragmenty literackie pokazujące kontrowersje wokół tej kwestii.