Joseph Conrad
Młodość
Okręt był także stary. Nazywał się „Judea”. Dziwaczna nazwa, prawda? Właściciel jego, nazwiskiem Wilmer, Wilcox...
Okręt był także stary. Nazywał się „Judea”. Dziwaczna nazwa, prawda? Właściciel jego, nazwiskiem Wilmer, Wilcox...
Mieliśmy pomyślne wiatry i gładkie morze aż do zwrotników, a stara „Judea” sunęła ociężale w...
Motyw okrętu oddaje symbolicznie sytuację wyobcowanej, zamkniętej społeczności, której egzystencja jest potencjalnie (w związku z symboliką morza) lub realnie (por. motyw burzy) zagrożona. Okręt pojawia się więc jako metafora ludzkiego losu czy alegoria państwa, o które powinni dbać wszyscy jego obywatele. W polskiej literaturze najsłynniejsze użycie motywu okrętu zawierają Kazania sejmowe księdza Skargi; wykorzystują go jednak i Mickiewicz, i Kasprowicz, a najbardziej uniwersalnie symbolikę związaną z okrętem rozwinął w swych powieściach Joseph Conrad. Synonim: statek.