- Głód: 1
- Obraz świata: 1
- Śmierć: 1
- Tłum: 1
- Walka: 1
- Wojna: 1
Gustaw DaniłowskiŚwiat
1
Niby szalone słonie olbrzymią lawiną
Prą się ludzie na ludzi i w ciemności płyną,
Jak okręt obłąkany w nocnej zawierusze.
5Zapomniano o wszystkim w tej dzikiej gonitwie.
Wszyscy pędzą gotowi do mordu i wojny;
Nikt nikogo nie pyta: co będzie po bitwie?
Olbrzymie, wiecznie głodne, rozpasane stada,
10Gryząc się o kęs lepszy, z palącym oddechem
Rozkiełzanych żądz niskich, grożąc sobie — biada!
Tarzają się po ziemi przesiąkniętej grzechem.
ŚmierćA na wszystko, jak marmur obojętna, blada
Śmierć patrzy z olimpijsko spokojnym uśmiechem.