ZBIÓRKA KRYZYSOWA
Potrzebujemy 125 tys. zł do końca 2024 roku, żeby móc dalej funkcjonować. Dlaczego?

Zdzisław Dębicki, Płacz skrzypiec

Pobieranie e-booka

Wybierz wersję dla siebie:

.pdf

Jeśli planujesz wydruk albo lekturę na urządzeniu mobilnym bez dodatkowych aplikacji.

.epub

Uniwersalny format e-booków, obsługiwany przez większość czytników sprzętowych i aplikacji na urządzenia mobilne.

.mobi

Natywny format dla czytnika Amazon Kindle.

Ta książka jest dostępna dla tysięcy dzieciaków dzięki darowiznom od osób takich jak Ty!

Dorzuć się!

O autorze

Zdzisław Dębicki
Fot. autor nieznany, domena publiczna, Wikimedia Commons

Zdzisław Dębicki

Ur.
19 stycznia 1871 w Warszawie
Zm.
7 maja 1931 w Warszawie
Najważniejsze dzieła:
Ekstaza (1899), Święto kwiatów (1904), Kiedy ranne wstają zorze (1907), Ojcze nasz. Modlitwy wieczorne (1907),  Kryzys inteligencji polskiej (1918),  Podstawy kultury narodowej (1922),  Narodziny ideału (1923), Grzechy młodości (1929), Sam na sam. Złudy i prawdy (1930), Iskry w popiołach (1931)

Poeta okresu Młodej Polski i publicysta dwudziestolecia międzywojennego. Współpracował jako krytyk z „Kurierem Warszawskim", był redaktorem „Tygodnika Ilustrowanego" oraz kierownikiem literackim „Biblioteki Dzieł Wyborowych".
Syn powstańca styczniowego, w czasach gimnazjalnych i studenckich kilkakrotnie wchodził w konflikt z władzami szkolnymi i państwowymi; w 1894 aresztowany za udział w manifestacji ku czci Jana Kilińskiego, spędził pół roku w więzieniu i rok na zesłaniu w uralskim Orsku. W 1896 został członkiem Ligi Narodowej. W czasie I wojny światowej w legionach (por. Ta, co nie zginęła 1915, współaut. z E. Słońskim).
Jest autorem wierszy początkowo utrzymanych w stylistyce Tetmajerowskiej, później w duchu dość schematycznej religijności i patriotyzmu. Proza - o charakterze publicystycznym lub wspomnieniowym pisana była dla publiczności sympatyzującej z obozem narodowo-demokratycznym (Miasteczko z 1907, Kryzys inteligencji polskiejPodstawy kultury narodowej, Narodziny ideału). Pesymistycznie oceniał współczesną cywilizację i wieścił jej kres (por. tom zbeletryzowanej publicystyki Sam na sam).