Wesprzyj Wolne Lektury 1,5% podatku — to nic nie kosztuje! Wpisz KRS 00000 70056 i nazwę fundacji Wolne Lektury do deklaracji podatkowej. Masz czas tylko do końca kwietnia :)

Szacowany czas do końca: -
Konstanty Ildefons Gałczyński, Buty szewca Szymona

Spis treści

    1. Kłamstwo: 1
    2. Muzyka: 1
    3. Ogień: 1
    4. Polityka: 1
    5. Prawda: 1
    6. Taniec: 1

    Konstanty Ildefons GałczyńskiButy szewca Szymona

    1
    MuzykaSzymon szewc zwyczaj miał,
    że gdy szył buty, na organkach grał:
    Oj radi oj radi oj radi rara
    oj radi radi radi uhaha,
    5
    oj radi oj radi oj radi rara
    oj radi radi radi uhaha.
    A w tych organkach szewca Szymona
    była ogromna siła uśpiona,
    co się nikogo nigdy nie bała,
    10
    jeśli kto skłamał, prawdę rąbała:

    refren

    Prawda, OgieńW życiu, kochani — mawiał szewc Szymon —
    prawda i kłamstwo jak ogień z dymem,
    prawda to ogień, ogień do diaska,
    ogień, co pali, ogień, co trzaska:

    refren

    15
    W końcu Szymona wszystkie trzewiki
    przeszyła złota nitka muzyki,
    we wszystkich butach szewca Szymona
    piosnka dźwięczała, piosnka zielona:

    refren

    Raz do Szymona małej pracowni
    20
    przyszedł agitator wielce wymowny,
    co łgał, że ceny zrobią się niższe,
    a jednocześnie pensyjki wyższe:

    refren

    Polityka, Kłamstwo, TaniecZamówił sobie buty agitator,
    piękne lakiery, zapłacił za to,
    25
    tylko nie wiedział, że w tych lakierach
    skryła się taka mała cholera:

    refren

    Przyszła niedziela. Strąbił się w szynku
    pan agitator, potem na rynku
    zaczął przemawiać, że pensje wyższe,
    30
    a ceny będą o wiele niższe:

    refren

    Słuchają krawcy, nauczyciele,
    co to za bujda brzęczy w niedzielę,
    o pracy, płacy bujanie gości,
    szarym człowieku i miłości ludzkości:

    refren

    35
    W końcu to wszystko wszystkich znudziło,
    Tymczasem buty grają aż miło.
    Na taką piosnkę nikt nie poradzi,
    na to «Oj radi, oj radi radi».

    refren

    A gdy tak grała owa muzyka
    40
    w agitatora pięknych trzewikach,
    wszyscy na rynku tańczyć zaczęli —
    i kolejarze, i nauczyciele.

    refren

    Środkiem ulicy, środkiem ulicy
    tańczą majstrowie i czeladnicy,
    45
    i kolejarze, i aptekarze,
    takoż blaszanych szyldów malarze,
    krawcy i szewcy, zduny, poeci,
    tkacze i tracze[1], baby i dzieci,
    Tatary, diabły, anioły, Żydzi,
    50
    nikt się na rynku tańczyć nie wstydzi,
    a nawet drogi nasz pan starosta,
    choć z brzuchem, ale tańcowi sprosta:

    refren

    Kiedy tak tańczą, wtem słychać stuk.
    To buty kłamcy uciekły z nóg
    55
    i maszerują same po szosie,
    a agitator stoi jak prosię:

    refren

    Daremnie prosił, szczekał, przyzywał.
    ej! nie da rady na takie dziwa,
    bo wszyscy poszli w ślad za butami:
    60
    majstrowie razem z czeladnikami
    i kolejarze, i aptekarze,
    takoż blaszanych szyldów malarze,
    krawcy i szewcy, zduni, poeci,
    tkacze i tracze, baby i dzieci —
    65
    W ślad za butami, wszyscy w ślad
    w daleki świat, zielony świat,
    gdzie nie ma wojen, gdzie nie ma nędzy,
    gdzie wszyscy mają dosyć pieniędzy,
    matki dla dzieci bułki i bajki,
    70
    dobrzy mężowie tytoń do fajki…
    W ślad za butami, wszyscy w ślad —
    i agitator rad nierad,
    anioł z Tatarem, Żydek z diabełkiem,
    idiota z teczką, mędrzec ze szkiełkiem,
    75
    poeta z piórem, a ślepy z pieskiem —
    w świetle niebieskiem, w świetle niebieskiem:

    refren

    Hej! po szerokiej drodze bezpańskiej
    wiodą tłum buty, nuty cygańskie,
    buty świecące szewca Szymona,
    80
    a w butach dźwięczy piosnka zielona:
    Oj radi oj radi radi rara
    oj radi radi radi uhaha,
    oj radi oj radi oj radi rara
    oj radi radi radi uhaha!

    Wiersz napisany w 1935 r. dla Hanki Ordonówny. Pierwodruk: Utwory poetyckie, wyd. „Prosto z mostu”, 1937.

    Przypisy

    [1]

    tracz — pracownik tartaku. [przypis edytorski]

    15 zł

    tyle kosztują 2 minuty nagrania audiobooka

    35 zł

    tyle kosztuje redakcja jednego krótkiego wiersza

    55 zł

    tyle kosztuje przetłumaczenie 1 strony z jęz. angielskiego na jęz. polski

    200 zł

    tyle kosztuje redakcja 20 stron książki

    500 zł

    Dziękujemy za Twoje wsparcie! Uzyskujesz roczny dostęp do przedpremierowych publikacji.

    20 zł /mies.

    Dziękujemy, że jesteś z nami!

    35 zł /mies.

    W ciągu roku twoje wsparcie pozwoli na opłacenie jednego miesiąca utrzymania serwera, na którym udostępniamy lektury szkolne.

    55 zł /mies.

    W ciągu roku twoje wsparcie pozwoli na nagranie audiobooka, np. z baśnią Andersena lub innego o podobnej długości.

    100 zł /mies.

    W ciągu roku twoje wsparcie pozwoli na zredagowanie i publikację książki o długości 150 stron.

    Bezpieczne płatności zapewniają: PayU Visa MasterCard PayPal

    Dane do przelewu tradycyjnego:

    nazwa odbiorcy

    Fundacja Wolne Lektury

    adres odbiorcy

    ul. Marszałkowska 84/92 lok. 125, 00-514 Warszawa

    numer konta

    75 1090 2851 0000 0001 4324 3317

    tytuł przelewu

    Darowizna na Wolne Lektury + twoja nazwa użytkownika lub e-mail

    wpłaty w EUR

    PL88 1090 2851 0000 0001 4324 3374

    Wpłaty w USD

    PL82 1090 2851 0000 0001 4324 3385

    SWIFT

    WBKPPLPP

    x
    Skopiuj link Skopiuj cytat
    Zakładka Istniejąca zakładka Notka
    Słuchaj od tego miejsca