- Marzenie: 1
- Podróż: 1
- Spotkanie: 1
Konstanty Ildefons GałczyńskiFarlandia
1
by pomówić o naszej miłości
pod tym klonem, koło budki z papierosami;
ale, jakem przewidywał: oczywiście
5most w powietrze wysadzili anarchiści,
no to gdzie się teraz spotkamy?
Wszędzie duszno i ciasno — lecz znam ja
pewien kraj pod nazwą Farlandia,
tam jest niebo śpiewające i palmy.
10No, no, nie płacz, nie troskaj się, nie martw,
że tego mostu już nie ma —
my się jutro w Farlandii spotkajmy:
*
Palmy się kołyszą,
palmy się kołyszą —
15 tak — tak — tak.
Tu wszystko zostało,
tu więcej nie wrócę —
nie — nie — nie.
Ptaki nad palmami,
20w palmach słodkie miąższe —
mi — ma — mi.
a w snach znów najdroższe
palmy.
25
Palmy się kołyszą,
palmy się kołyszą —
za dużo.
To jest kraj, który jedziemy odkryć,
bardzo wiotki, bardzo słodki —
30Farlandia.
Pierwodruk: „Środy Literackie” 1936, nr 4.