Zuzanna GinczankaMętne historie
1
nawet trudno uwierzyć w to,
po kryjomu,
pro sua domo[1],
robi coś, a co nie wiadomo —
5
i nie tylko, nie tylko on,
ale wszyscy ze wszystkich stron,
nie wiadomo jak i dlaczego,
robią to lub coś całkiem innego.
Żaden akt ich nie wyda ni skrypt
10i nie zdradzi przed nikim nikt,
że to w bardzo poważnej mierze
robią nie tak, jak się należy.
PrawdaKiedyś później, pewnego dnia,
wszystko nagle wystrzeli jak z pnia
15co za zgroza, co za ohyda!
wszystko nagle na jaw się wyda —
wtedy krzyk się podniesie, że skąd,
że wprowadził na pewno ktoś w błąd,
zapytany o owe rzeczy,
20energicznie każdy zaprzeczy;
lecz ktoś inny dowiedzie, że fakt,
nagle dowód się znajdzie i akt
i wymyślą zmyślne półgłówki
sensacyjne bardzo nagłówki.
25Z wymienionych powyżej spraw
jeszcze żadna nie wyszła na jaw,
teraz jeszcze wszystko na pieńku
po cicheńku i pomaleńku —
teraz jeszcze o wszystkim — cyt,
30i posądzać doprawdy wstyd —
kiedy skandal jak piorun trzaśnie,
wtedy wszystko dokładniej wyjaśnię.