Potrzebujemy Twojej pomocy!

Na stałe wspiera nas 454 czytelników i czytelniczek.

Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?

Wesprzyj!
Szacowany czas do końca: -
Zuzanna Ginczanka, Panteistyczne

Spis treści

    1. Bóg: 1 2
    2. Cud: 1
    3. Droga: 1
    4. Koniec świata: 1
    5. Krew: 1
    6. Natura: 1
    7. Pocałunek: 1
    8. Prorok: 1

    Zuzanna GinczankaPanteistyczne

    1
    Bóg, NaturaNie objawił mi się żaden bóg
    w gorejących
    i ognistych
    krzakach,
    5
    nie przemawiał do mnie
    pożarem
    i nie wzywał mnie
    płomieniście —
    odnalazłam go w krzaku
    10
    bzu,
    gdy w kiściastych
    krocił się znakach,
    rozpoznałam go najzieleniej, gdy przez mokre wołał mnie
    liście.
    15
    No — i Cudodtąd chodzę zdumiona
    zadziwieniom
    nagłym
    naprzeciw
    gdy rozpuchły kreci pagórek
    20
    olbrzymieje cudem jak
    Synaj —
    popróbujcie wątpiący i źli
    jak żarówkę
    słońce zaświecić;
    25
    Prorokmówię do was
    hallo —
    hallo —
    ja:
    radosny prorok —
    30
    dziewczyna.
    DrogaRozwijają się drogi wstęgą
    rozpędzonym
    filmem
    samopas
    35
    i potykam się jak pijana
    o nadrożne,
    naszlaczne
    cudy:
    oto
    40
    w znikąd wyrosłych krzemieniach
    znieruchomiał czas jak synkopa[1]
    oto
    światło mknie:
    trzysta tysięcy
    45
    kilometrów
    na
    jedną
    sekundę —
    oto
    50
    jestem po prostu tętnicą,
    którą krąży jak krew
    w świecie
    azot —
    55
    cichy «jak sen» pocałunek
    zgiełków światów przemilcza mi
    jazgot —
    oto
    kiedyś się wszystko raz urwie
    60
    tak: bez wstępu,
    bez przeczuć,
    od razu
    i poleci na zbity łeb
    ziemia
    65
    romantycznie spadającą
    gwiazdą —
    Jakże trudno wytrwać w równowadze
    plącząc nogi po drodze
    o cudy
    70
    i nie oprzeć się pewnie o
    boga,
    który wiatru mi natrząsł
    i ptaków —
    Bóg, Krewwpłynął we mnie życiodajny bóg krwią czerwoną, co płynie bez trudu,
    75
    choć nie zjawił mi się żaden
    głos
    w gorejącym
    i ognistym
    krzaku.

    Przypisy

    [1]

    synkopa — celowe zaburzenie rytmu utworu muzycznego. [przypis edytorski]

    15 zł

    tyle kosztują 2 minuty nagrania audiobooka

    35 zł

    tyle kosztuje redakcja jednego krótkiego wiersza

    55 zł

    tyle kosztuje przetłumaczenie 1 strony z jęz. angielskiego na jęz. polski

    200 zł

    tyle kosztuje redakcja 20 stron książki

    500 zł

    Dziękujemy za Twoje wsparcie! Uzyskujesz roczny dostęp do przedpremierowych publikacji.

    20 zł /mies.

    Dziękujemy, że jesteś z nami!

    35 zł /mies.

    W ciągu roku twoje wsparcie pozwoli na opłacenie jednego miesiąca utrzymania serwera, na którym udostępniamy lektury szkolne.

    55 zł /mies.

    W ciągu roku twoje wsparcie pozwoli na nagranie audiobooka, np. z baśnią Andersena lub innego o podobnej długości.

    100 zł /mies.

    W ciągu roku twoje wsparcie pozwoli na zredagowanie i publikację książki o długości 150 stron.

    Bezpieczne płatności zapewniają: PayU Visa MasterCard PayPal

    Dane do przelewu tradycyjnego:

    nazwa odbiorcy

    Fundacja Wolne Lektury

    adres odbiorcy

    ul. Marszałkowska 84/92 lok. 125, 00-514 Warszawa

    numer konta

    75 1090 2851 0000 0001 4324 3317

    tytuł przelewu

    Darowizna na Wolne Lektury + twoja nazwa użytkownika lub e-mail

    wpłaty w EUR

    PL88 1090 2851 0000 0001 4324 3374

    Wpłaty w USD

    PL82 1090 2851 0000 0001 4324 3385

    SWIFT

    WBKPPLPP

    x
    Skopiuj link Skopiuj cytat
    Zakładka Istniejąca zakładka Notka
    Słuchaj od tego miejsca