Gustav Meyrink
Golem
Nagle wzrok mój padł na łachmany w kącie. Rzuciłem się na nie i wciągnąłem je...
Nagle wzrok mój padł na łachmany w kącie. Rzuciłem się na nie i wciągnąłem je...
Zdumiony spojrzałem na siebie i zrozumiałem: nosiłem wciąż osobliwą szatę średniowieczną, którą osłoniłem swój kostium...
W końcu zdecydował się kelner wstać i zapytać, czego chcę. Z zuchwałego spojrzenia, jakim ten...
Znamy dokładnie suknie Izabeli Łęckiej, wiemy, co nosił Werter — jego stroje wykreowały modę, którą swego czasu naśladowali masowo nadwrażliwi romantyczni młodzieńcy skupieni na doznawaniu weltschmerzu. Pisarze ubierali bohaterów z dużą dokładnością i sądzimy, że nie jest to bez znaczenia. Reymont, który miał pewne doświadczenie krawieckie ubierał bohaterki zgodnie z obowiązującą modą lub ludowym obyczajem. Stroje Daisy z Wampira też są nieprzypadkowe. Pod hasłem strój (połączonym pewnym pokrewieństwem z przebraniem) zbieramy co celniejsze fragmenty literackie poświęcone ubiorom.