Stefan Grabiński
Puszczyk
— Doktorze — podjąłem ochryple, nieswojo — Pan wierzysz w przeczucia?
Zadrżał. Ciemne oko utkwiło niespokojnie w moim...
— Doktorze — podjąłem ochryple, nieswojo — Pan wierzysz w przeczucia?
Zadrżał. Ciemne oko utkwiło niespokojnie w moim...
I wtedy spotkałem się twarzą w twarz ze szczęściem ludzkim, oglądałem je w jego dumnej...
Tak różnie bywa określany ów stan, którego wszyscy pragną, że warto zebrać wypowiedzi na temat szczęścia i przyjrzeć się im z uwagą (zob. też: kondycja ludzka, los).