Jerzy Liebert
Koguty
Niezgrabnie, niedołężnie wypływam na jawę —
Odcięta głowa wolno z tułowiem się zrasta
I w blaskach...
Występuje jako przeciwwaga dla nocy, kojarzonej z tajemnicą, zacieraniem znaczeń (w mroku), a wreszcie porą działania sił zła. O świcie wszystko się wyjaśnia, rzeczom zostają przywrócone właściwe miary i znaczenia; kontrastowany z nocą świt jest porą odnowienia życia i zmartwychwstania - a więc „porą Chrystusową”.