- Choroba: 1
- Lekarz: 1
- Seks: 1
- Więzienie: 1
- Więzień: 1
Uwspółcześnienia:
studja -> studia,
notarjusza -> notariusza.
Max JacobSkargi więźniatłum. Stefan Napierski
1Na wzgórza drutowane pnijcie się więzienia!
Tam nas orzeźwiać będą wiatru słone tchnienia,
A to nam w dyscyplinie dozwoli wytchnienia.
Już od tygodnia przeszło jest tu Sinobrody
5Ze swoimi szwagrami i Dzieciojad młody.
«Anno, siostro, spójrz za kraty,
W morza błękit, w przyszłe lata!
Nadchodzą przez świerków knieję.
10Podejrzeniem mnie przenika
Ich widok i odbiera nadzieję.
Ma-ż mnie febra żółta nękać,
Kiedy nos swój potrę ręką?
Czy też na bronchit zapadnę,
15Pijąc własny mocz wybladły?»
SeksA córka odźwiernego i recydywista
Urządzają wyścigi. Miłość oczywista.
Gdy za słupami wiało, gdzież było się schować?
Zuch dziewczyna i tutaj umie baraszkować
20I po niedługim czasie jest pociecha nowa.
Entomolog pod kluczem prowadzi swe studia,
Bada pchły, pluskwy, gdy mu się je schwytać uda,
Prefekta mamy, księdza, oraz notariusza.
WięzieńCi nieszczęśliwcy! każdy sprytnie pisze,
25Gdy z przepierzenia czyni się liter klawisze:
Tak wszystko sobie mówią, czego pragnie dusza.
— Co do mnie, nigdy się nie wyuczyłem,
Jak kobietom mężczyźni, prawić słówka czułe.
Więzienia, klatki palców niemych,
30Muza — to przelotne ptaszę.
Ja przez więzienia mego sztaby
Spostrzegłem uśmiech jej i łaskę,
Lecz nie zdołałem iść w jej ślady.
35Dziś wieczór, wśród zabawy miejskiej,
Ludziom: w więzieniach, gdzie jesteśmy,
Umiera się, gdy się ich kocha.